Szukaj na tym blogu

piątek, 14 października 2016

KORTEZ - MOJE WRAŻENIA PO KONCERCIE

KORTEZ W ŁODZI
W swoim ostatnim poście Agata podzieliła się z Wami swoimi wrażeniami z koncertu KORTEZA. Pisała głównie o gościu specjalnym jego trasy, którym jest Masha Qrella. Tak się zdarzyło, że na koncercie byłyśmy razem, więc ja dla odmiany napiszę kilka miłych słów pod adresem gwiazdy wieczoru.




Koncert, na którym miałam niebywałą przyjemność być, odbył się w Łodzi 08.10.2016r w klubie muzycznym Wytwórnia. W muzyce KORTEZA zasłuchuję się mniej więcej od pół roku i już zdążyła całkowicie zdominować moją przestrzeń muzyczną. Świetne teksty, hipnotyzująca muzyka i emocje, które towarzyszą każdemu utworowi. KORTEZ tworzy utwory wymagające skupienia, intymne, poruszające. Po liczbie granych koncertów i pełnych salach wnioskuję, że odbiorców Jego muzyki jest tysiące, co w moim odczuciu jest zasługą pięknej muzyki i poruszających tekstów. Nie ma niczego więcej, żadnego show, blichtru, piór w tyłku.
Na koncercie był ten klimat. Spodziewałam się, że zobaczę na scenie samotnego chłopaka z gitarą, więc byłam mocno zaskoczona ilością towarzyszących mu muzyków. Zagrali chyba wszystkie utwory. BEZBŁĘDNIE, OBŁĘDNIE, REWELACYJNIE!
Jeśli ktoś z Was zastanawia się czy na koncert iść, to ja piszę IŚĆ! Tylko szybko kupujcie bilety, bo sprzedają się lepiej niż świeże bułeczki:) Ja zostałam muzycznie zaspokojona:) 
Zapomniałam dodać, że po koncercie było spotkanie z fanami, można było zdobyć autograf i zamienić kilka słów z KORTEZEM:) Świetny chłopak! 
Dla mnie muzyka dzieli się na taką, której uwielbiam słuch i na taką, której słuchać nie lubię. Żadne inne kategorie nie istnieją. Może dlatego na mojej półce stoją obok siebie płyty Czesława Niemena, Jacka Kaczmarskiego, Procol Harum, Florene and the Machine czy System of a down. Od jakiegoś czasu do tego zacnego grona zasłużenie dołączył KORTEZ (z dedykacją)!





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...