SPALSKI JARMARK ANTYKÓW I RĘKODZIEŁA LUDOWEGO

DZIŚ W PROGRAMIE WYCIECZKA DO SPAŁY I NIE TYLKO...
Wszystkich miłośników staroci, antyków i rękodzieła serdecznie zapraszam na wydarzenie, które odbywa się kilka razy w roku w Polsce Centralnej. Mowa o Spalskim Jarmarku Antyków i Rękodzieła Ludowego. 13 sierpnia miała miejsce kolejna edycja jarmarku. Dla tych, którym nie udało się zawitać do Spały będą mieli okazję odwiedzić jarmark jeszcze 17 września i 1 października. Jesteście ciekawi jakie dziwy można tam obejrzeć? Zapraszam dalej...

 

Jak to zazwyczaj na jarmarku bywa, w Spale jest wszystko, dosłownie wszystko. Począwszy od artykułów gospodarstwa domowego jak młynki, garnki i żelazka z duszą po zastawy, misy i szklane klosze. Jeśli ktoś lubi dodatki w postaci rzeźb, figurek, starych zegarów, obrazów czy lamp, to też powinien się tam wybrać, gdyż na pewno znajdzie coś dla siebie. Wybór jest przeogromny.  

 

Uwielbiam buszować i oglądać takie cudeńka. Na pewno dobrze jest pojechać tam z zamiarem zakupu konkretnej rzeczy, gdyż niezdecydowani wrócą albo z niczym albo bez pieniędzy. 
Moja wizyta w Spale była raczej spontaniczna i z racji tego, że wybraliśmy się tam rowerami, nie udało mi się przepuścić całej wypłaty. W zasadzie wróciłam tylko z płytą analogową, których wybór również przyprawia o zawrót głowy, podobnie jak książek czy starych plakatów.

 

Jak wspomniałam wcześniej, jarmark w Spale stał się imprezą cykliczną, odbywającą się corocznie, kilka razy w sezonie już od kilku lat. Impreza przyciąga tłumy turystów oraz wielbicieli staroci. Ale jarmark to nie tylko zakupy. Imprezie towarzyszą również liczne atrakcje - strzelnica łucznicza czy lepienie garnków. Można tam również pokosztować zdrowej, regionalnej żywności - miodów, nalewek, pieczywa czy sera. 

 

Tak więc nie tylko kolekcjonerzy i zbieracze staroci będą szczęśliwi, choć to impreza dedykowana głównie im.

 

Przy okazji jarmarku, zachęcam również do pozwiedzania Spały. To naprawdę urocze miasteczko. Szczególnie polecam drewniany Kościół pw. Matki Bożej Królowej Korony Polskiej z początku ubiegłego wieku, wieżę ciśnień, Ośrodek Przygotowań Olimpijskich czy też park w stylu angielskim z fontanną. Jak na niewielką miejscowość, atrakcji dość sporo.  

 

A jeśli Spała to dla Was zbyt mały argument do odwiedzenia ziemi tomaszowskiej, poniżej przedstawię zestaw atrakcji oraz miejsc, które warto odwiedzić będąc w okolicy Tomaszowa Mazowieckiego i Spały:

Przy okazji wizyty w Spale na pewno warto wybrać się do Inowłodza. 
W Inowłodzu znajduje się bowiem romański kościół, jeden z najstarszych murowanych kościołów w Polsce, którego powstanie datuje się na początek XI wieku. W okresie letnim, w kościele odprawiane są msze święte. Więcej informacji znajdziecie TUTAJ. Sam kościół oraz roztaczający się ze wzgórza widok na Pilicę wart jest wysiłku, jaki trzeba popełnić by się do niego dostać. 

Będąc w Inowłodzu, proponuję odwiedzić zrekonstruowane ruiny średniowiecznego zamku Kazimierza Wielkiego. Tak, tak, to nie pomyłka. Ruiny zamku zostały kilka lat temu częściowo zrekonstruowane i zaadaptowane na cele dydaktyczne i promocyjne regionu oraz udostępnione turystom. Więcej informacji znajdziecie TUTAJ

19 - 20 sierpnia odbędą się Dni Gminy Inowłódz. Może to dobra okazja do odwiedzin tego miejsca w najbliższy weekend?
Całkiem niedaleko, zaledwie 4km i 6km od Spały znajdują się niepozorne mogłoby się wydawać miejscowość o jeszcze bardziej niepozornych nazwach - Konewka i Jeleń. 
Nic bardziej mylnego. Myślę, że miłośnicy wojennych fortyfikacji znają te miejsca bardzo dobrze. 
W Konewce oraz Jeleniu znajdują się żelbetowe schrony kolejowe powstałe w okresie II Wojny Światowej, które miały pomieścić całe składy pociągów - ruchomych ośrodków dowodzenia dla sztabów wojskowych III Rzeszy. Tak nigdy się nie stało. Do dziś jednak zostały pamiątki tych planów w postaci dwóch 380 i 355 metrowych schronów. Więcej na temat bunkrów w Konewce i Jeleniu znajdziecie TUTAJ

 
Macie już dość atrakcji? Jeśli nie to dobrze, bo mam w zanadrzu jeszcze kilka niespodzianek dla miłośników zwiedzania. W samym Tomaszowie Mazowieckim również można odwiedzić kilka ciekawych miejsc. Najważniejsze z nich to Tomaszowska Okrąglica czyli trzy obiekty: Groty Nagórzyckie, rezerwat Niebieskie Źródła oraz Skansen Rzeki Pilicy. 

Groty Nagórzyckie to labirynt podziemnych sal i korytarzy w dawnej kopalni piasku kwarcowego. Dostępne dla zwiedzających groty szczególnie polecam na upalne dni, gdyż temperatura we wnętrzach oscyluje w okolicach 10 stopni Celsjusza. W ostatnich latach groty zaadaptowano na trasę turystyczną, której głównym elementem jest 160 metrowy podziemny chodnik, z poziomu którego zwiedzający mogą oglądać wyżłobione w piaskowcu komory i korytarze. Więcej informacji na temat Grot znajdziecie TUTAJ
 

Skansen Rzeki Pilicy to miejsce tworzone od 2000 roku, którego zadaniem jest popularyzowanie i zachowanie walorów przyrodniczych oraz tzw. przestrzeni kulturowej rzeki Pilicy i jej dopływów. Co kryje się tak pięknie zdefiniowanym na stronie internetowej Towarzystwa Okrąglica celem skansenu. Ano skansen to nic innego jak przestrzeń, gdzie znajdują się szereg zabytkowych obiektów związanych z regionem jak młyn wodny, kolekcja militariów powojennych oraz przeróżnych ekspozycji. W Skansenie odbywają się inscenizacje oraz pikniki rodzinne o czym więcej możecie poczytacie TUTAJ.

Niebieskie Źródła - to kompleks wodny, na który składają się baseny źródliskowe w których woda ma niespotykany niebiesko-zielony kolor. Niezwykły kolor woda zawdzięcza światłu rozpraszającemu się na wodzie wypływającej z wapieni. Niesamowity widok. Zresztą zobaczcie sami. Więcej na temat Niebieskich Źródeł znajdziecie TUTAJ. 
Na koniec zostawię sobie chyba największą z atrakcji okolicy - Zalew Sulejowski czyli jeden z największych zbiorników wodnych w Polsce Centralnej. Utworzony w latach 70-tych ubiegłego wieku na Pilicy pomiędzy Sulejowem a Smardzewicami. W Smardzewicach znajduje się tama spiętrzająca wodę w Pilicy o długości 1200m i wysokości 16m. Zbiornik powstał z myślą o zaopatrzeniu w wodę pitną Tomaszowa Mazowieckiego i Łodzi. Dziś już pełni tylko funkcje rekreacyjne. 
 

A jak będziecie już w Smardzewicach, to zachęcam abyście przeszli się wzdłuż rzeki. Tam można oglądać TAKIE widoki ...
 
Do zobaczenia niebawem, kiedy to zabiorę Was nad Pilicę a dokładnie na spływ kajakowy tą piękną rzeką. Pozdrawiam i życzę wielu niezapomnianych wrażeń w poznawaniu uroków ziemi tomaszowskiej. Pa!