Witam bardzo serdecznie w szale przedświątecznych sprawunków! Mój dzisiejszy post miał mieć zupełnie inny charakter niż ma. Miałam zamiar zaprezentować moje choinkowe ozdoby w postaci własnoręcznie wypieczonych pierników.
Niestety z racji braku czasu nie udało się. Ale spokojnie, nie zrezygnowałam z ciasteczkowego posta. Wszystkim którzy, podobnie jak ja, nie są wirtuozami domowych wypieków i którym, podobnie jak mnie, nie zawsze wszystko w kuchni wychodzi przedstawiam ciastka, ciastusia i ciasteczka! Miłej zabawy;)
1.
1.
Na początek Olaf. Gorąca przedświąteczna atmosfera chyba mu nie posłużyła. A może zderzył się ze śniegową kulą? Tego się nie dowiemy ale na pewno jest ta moc!