Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 26 września 2016

STARY FOTEL W NOWYM WYDANIU - renowacja fotela moim okiem

Oto jak może wyglądać metamorfoza fotela:
Co zrobić ze starym fotelem?! Broń Boże nie wyrzucać! Bo można z niego zrobić całkiem fajny mebelek. Oto krótki nieporadny poradnik jak ze starego fotela zrobić nowy!
A zaczęło się tak... Pokój dzienny miałam w dość stonowanych barwach i brakowało mi jakiegoś mocnego akcentu. Pomyślałam, że fajnie by było mieć jakiś oryginalny fotel. Ale łatwiej pomyśleć niż zrobić. Dodam, że nie chciałam jakiegoś fikuśnego secesyjnego mebelka, raczej zależało mi bardziej na kolorze. Założenie było proste - mebel prosty, kolor odjazdowy! Niestety takich jak na lekarstwo. A jeśli już, to było to jakieś designerskie cudo za cenę dla mnie nie osiągalną.
Co było robić... trzeba było samemu zadziałać.
Fotel znalazłam wśród innych mebelków przeznaczonych na wysypisko. Kształt mi się podobał, dodam, że tylko kształt. Materiał dość, że szaro-bury to jeszcze podarty. A oto jak wyglądało moje cudo. Wiem, wiem musiałam się wykazać niezłą wyobraźnią żeby w nim coś zobaczyć.
No i rada nie rada zabrałam się za renowację fotela. Dodam, że moja praktyka w tym temacie była równa zeru. Najpierw przez tydzień myślałam jak to u licha zrobić. No i owszem sięgnęłam do internetu. Problem polegał na tym, że jeśli już coś znalazłam na temat jak odnowić fotel to fotel był inny i nijak te porady się miały do mojego.
W takiej sytuacji nie pozostało mi nic innego jak odreagować... na zakupach, więc zaczęłam od kupna materiału. Na internecie wyszukałam sklep z "materiałami tapicerskimi" - to właśnie to trzeba wpisać w wyszukiwarke (trochę czasu mi to zajęło). 
Znalazłam fajny sklep tapicerski. Jeśli ktoś jest z Łodzi to polecam InterWams filia na ul. Obrońców Westerplatte 26 w Łodzi. O ile witryna sklepu (http://www.inter-wams.pl/) nie powala, zresztą wystrój samego sklepu też, to poza tym można tu znaleźć wszystko co jest potrzebne do tapicerowania czy też obijania mebli: materiały, igły, guziki, nitki, mydełko do rysowania itp.
Wybór był duży ale w końcu udało się... znalazłam taki trochę złoto zielony materiał oraz czarne guziki do pikowania (tak dla kontrastu). Zamówiłam potrzebną ilość i nie pozostało mi nic innego jak wziąć się za fotel.
Zasada jest prosta ROZBRAJAM FOTEL I PATRZĘ JAK BYŁ ZROBIONY!
Tzn. odkręcam nóżki, wykręcam śrubki. Podpowiedź - warto zrobić zdjęcie bo później się okazuje, że dwie są dłuższe i trzeba się nieźle nakombinować gdzie one były ;)
 U mnie nóżki były stalowe i w dobrym stanie, nie musiałam więc ich szlifować malować itp. Odwracając fotel do góry nogami okazało się jak u diabła robi się pikowanie. To dla mnie było coś nie do ogarnięcia wcześniej a okazało się prościzną. Ot spód stanowiła płyta pilśniowa, w niej były już dziurki a nitka przechodziła przez gąbkę, materiał, guzik i z powrotem. Nitka mocowana była zszywkami pod spodem do płyty. Do tego można zakupić igłę tapicerską, ja użyłam śrubokręta. Z igłą byłoby prościej ;) Ważne zwykła nitka jest za słaba, potrzebna jest taka gruba do kupienia w sklepie. 
Gdy już rozszyfrowałam jak są mocowane guziki zaczęłam usuwać materiał tzn. usuwać zszywki. Kiedy się usuwa materiał łatwo zauważyć gdzie jest wciskany, gdzie naciągany i przyczepiany zszywkami. A gdzie trzeba go zszyć. Po zdjęciu materiału można również wymienić gąbkę jeśli jest w złym stanie. U mnie była ok. Ja trochę poszłam na łatwiznę bo nie szyłam, mimo że pierwotny materiał był zszywany. Ja na siedzisko użyłam po prostu kwadratowego skrawka materiału i porządnie go naciągnęłam mocując tokenem do płyty od spodu. Na oparcie fotela użyłam prostokątnego kawałka materiału. Boki naciągnęłam  i przymocowałam do oparcia z tyłu tokenem. Pozostałą część materiału zawinęłam do tyłu zakrywając mocowanie boków i przymocowałam go pod spodem. Ot po prostu fotel zapakowałam w materiał. Można to oczywiście zrobić inaczej tzn. można uszyć według pierwotnego wzoru albo naciągnąć materiał na oparciu mocując zszywkami z tyłu a następnie użyć kleju tapicerskiego i dodatkowym kawałkiem materiału przykryć miejsca mocowania. Pikowanie może nie wyszło idealnie ale efekt marszczenia osiągnięty. To tyle gadania zapraszam do oglądania:



Na koniec kilka porad technicznych:
- koszt fajnych materiałów tapicerskich jest w granicach od 20-50zl/mb, oczywiści są też takie za 100zl i więcej. Uwaga szerokość takiego materiału kupowanego na metry to 140cm.
- niezbędnym narzędziem do obijania materiałem tapicerskim jest token (zszywacz tapicerski), bez innych można się obyć, taki token musi być wyposażony w dobre zszywki, zwykłe są za miękkie
- każdy fotel po rozłożeniu na części pierwsze można złożyć ;)
Po tych moich tapicerskich eskapadach zostało mi jedno zboczenie. Oglądam wszystkie meble wystawiane przy śmietnikach. Kto wie co się trafi ;)

5 komentarzy:

  1. Czasami wystarczy fajny pomysł i dosłownie kilka złotówek, aby stworzyć coś fajnego z nieczego. Dobrym przykładem może być właśnie twój fotel. Idealnie wpasowuje się w zielony klimat pokoju

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie ;) grunt to dobry pomysł... czasami więcej czasu mi zajmuje wymyślenie koloru który by pasował niż sama realizacja pomysłu...

      Usuń
  2. Cena nowego fotela wcale nie jest aż tak wysoka, dlatego warto rozważyć również wymianę mebla i odświeżenie wyglądu salonu.
    https://mebleares.pl/produkt/fotel-finka-iga/

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...