Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 2 stycznia 2017

NOWY ROK - NOWE POSTANOWIENIA

Niezawodny sposób na noworoczne postanowienia

Postanowienia noworoczne fajna sprawa ale jest z nimi drobny problem, rzadko udaje się ich dotrzymać dlatego też w kółko się powtarzają... I mogłabym jak co roku obiecać sobie, że zacznę lepiej się odżywiać, zacznę biegać lub uprawiać jakiś sport albo po prostu, że schudnę ale postanowiłam, że w tym roku będzie inaczej... Postanowiłam dotrzymać swoich postanowień!
Tym bardziej, że zaraz po Świętach obraziłam się na wagę i wygoniłam ją do konta i nie mam zamiaru jej wyciągać dopóki nie przeprosi... Ale żeby tego dokonać postanowiłam podejść do tematu trochę przewrotnie... i wymyślić takie postanowienia, których mam szanse dotrzymać ... W taki oto sposób powstała Moja Lista 10 Noworocznych Postanowień a dokładniej mówiąc Lista Przyjemności na Nowy Rok:



1. Zrobić kawę jak prawdziwy barista

I nie nie mam zamiaru zrobić takiego kotka... Jestem prostą kobietą wystarczy mi jakiś listek czy kwiatuszek byle naprawdę ładny. Dlatego też nie planuje wybrać się na kurs baristy a jedynie poszperać na necie i zaserwować komuś albo sobie takie cudo...

2. Zrobić najprostsze ciasto świata


Może być najprostsze albo najszybsze ale na pewno musi być pyszne! Innych ciast nie uznaje. Niestety jeszcze nie wiem co to będzie za ciasto. Na razie moim faworytem jest blok czekoladowy. 

3. Spontaniczny wyjazd na weekend
Skoro już się najadłam i napiłam pomyślałam o odrobinie relaksu. Ponieważ o spontaniczność coraz trudniej w moim życiu więc żeby nie zapeszyć weekendowy wyjazd planowany z tygodniowym wyprzedzeniem też zaliczam do spontanicznych.

4. Przeczytać dobrą książkę

No tu mogę się trochę pogrążyć bo niełatwo jest znaleźć dobrą książkę. Chociaż mam asa w rękawie a dokładniej rzecz ujmując na półce pt. "Nieznośna lekkość bytu" Milana Kundera. Jeśli wnętrze będzie tak samo dobre jak tytuł to jestem uratowana.

5. Nauczyć się czegoś całkiem niepotrzebnego
No i to jest wyzwanie... zrobić coś niepotrzebnego ot tak ze zwykłej ciekawości.. Mam zamiar spróbować z taką szaloną kostką rubika tzw mirror cube. Ale ponieważ już próbowałam i moja damska percepcja mi w tym nie pomaga zostawiłam sobie wyjście awaryjne... i w ostateczności tą całkiem niepotrzebną rzeczą którą się nauczę będzie piosenka w stylu "Rapapara miała ryja jak kopara" (naprawdę ładna piosenka z przesłaniem) lub składanie prześcieradła z gumką w kostkę lub cosik jeszcze innego...

6. Namalować coś
Lubię malować choć ostatnio raczej malowanki dla dorosłych. Ale jakby mnie jakimś cudem wena dopadła, rozłożyła na łopatki i powiedziała maluj albo zwariujesz... to mam w zanadrzu zestaw węgli do rysowania i farby wodne, ponieważ swojego czasu byłam zafascynowana twórczością Agnes Cecil... Farby kupiłam i na tym poprzestałam... ale może... a jak nie to pomaluje kolejną malowankę na odstresowanie....

7. Pójść na fajny koncert
Będę musiała coś poszukać... chociaż tak już się troszeczkę przymierzam do kolejnej edycji Night of the Proms w Łódzkiej Atlas Arenie 25 marca. Nie byłby to pierwszy koncert tego typu, na którym bym była i mam nadzieje nie ostatni. Te koncerty to fantastyczna mieszanka muzyki klasycznej i popu. Ale kto wie czy mi się to uda...

8. Sprawić, żeby zakwitł kwiat

To chyba dla mnie największe wyzwanie bo nie da się ukryć, że raczej jestem kwiatową kilerką. Uwielbiam kwiaty ale jakoś tak mi nie idzie z tym podlewaniem. Dlatego naprawdę mi szkoda wszystkich kwiatków, których się staje niechlubną właścicielką. Ale w pracy mam dwa imieninowe nieszczęśniki... i postanowiłam je poratować... Życzcie mi szczęścia albo raczej im...

9. Zrobić dla kogoś coś dobrego

To proste życzenie ale nie łatwe w spełnieniu... Bo dobro nie tak łatwo uczynić i nie mam tu na myśli tego pięknego instrumentu zwanego gitarą rezofoniczną, choć i ona nie łatwa w wykonaniu. 

10. Nie pić zielonej kawy

Postanowiłam walczyć z rozprzestrzeniającą się kultem zdrowego i niejadalnego jedzenia. Dlatego też obiecuje nie pić i nie jeść nic co jest zdrowe ale totalnie niesmaczne z zieloną kawą na czele! 
 
To by było na tyle... Mam nadzieje, że uda mi się spełnić moje postanowienia noworoczne bo mam zamiar je wykonać nie z musu a z chęci...
Również Wam życzę takich noworocznych postanowień do których nie będziecie musieli się zmuszać!!! Jeśli macie swoją listę życzeń noworocznych koniecznie się nimi pochwalcie...


Wszystkie zdjęcia zaczerpnięto z netu z ogólnie dostępnych stron.

2 komentarze:

  1. Niech spełnia się marzenia! Tych wszystkich przyjemności, i jeszcze więcej, w 2017 Ci życzę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuje i Tobie również życzę dużo przyjemności z życia ;)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...